Każdego roku o tej porze u mnie lawendowe żniwa. Nim lawenda trafi do szafy minie jeszcze trochę czasu. Ten czas wypełniam między innymi szyciem woreczków, w których umieszczę lawendowy susz.
W tym roku do ozdobienia woreczków nie wykorzystywałam motywu lawendy, a jedynie hafty w lawendowych kolorach. Z motywem lawendy uszyłam także poszewkę na poduszkę (40x40cm). Ten piękny len zakupiłam w pasmanterii u Edyty. Ponieważ nigdzie nie mogłam dostać wypustki w odpowiednim kolorze wykonałam ją sama. Szycie poduszki z taką wypustką to dla mnie nowe doświadczenie.
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i życzę pięknych wakacyjnych dni.