Z odrobiną czerwieni

Do biało-szarej sypialni uszyłam biało-szarą poduszkę (60x45cm). Jej dość ascetyczną kolorystykę przełamałam odrobiną czerwieni.

Lubię szary kolor, ale letnia pora roku nastraja chyba oko na ostrzejsze kolory. Wracam więc do kolorów i w następnym wpisie będzie kolorowo.

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i życzę miłego, słonecznego tygodnia.

Kto lubi pomarańczowy?

Kolor pomarańczowy to połączenie czerwieni i żółci. Wiele osób nie lubi tego koloru, uważając go za jaskrawy i kojarzący się raczej z odblaskowymi kamizelkami przy robotach drogowych niż z czymś ładnym czy eleganckim.

A ja lubię ten kolor, kolor ciepły, radosny i energetyczny. Wprawdzie nie mam pomarańczowych ubrań, ale w domu mam pomarańczowe dodatki. W moich uszytkach również pojawia się ta barwa (tu i tu). Dzisiaj nowa poducha oczywiście w pomarańczowych kolorach. Ale aby nie było tak pomarańczowo poduszka dostała zieloną lamówkę.

Z efektu jestem zadowolona.
A Wy moi mili, czy lubicie kolor pomarańczowy?

Pozdrawiam serdecznie Wszystkich zaglądających do mnie)

Patchwork

Jakiś czas temu zakupiłam tkaninę typu patchwork. Spodobała mi się jej kolorystyka i połączenie wzorów.

Taki gotowy panel obszyłam ramką w kropeczki, przepikowałam, doszyłam plecy i komplet poduszek gotowy. Jak na moje oko prezentuje się bardzo dobrze, prawie jak patchwork, ale „prawie” stanowi tu zasadniczą różnicę.

Myślę, że powinny o tym pamiętać osoby, które sprzedają wyroby z takich patchworkowych tkanin jako patchwork. To nie wzór na tkaninie czyni patchwork, a godziny pracy poświęcone na cięcie, zszywanie, pikowanie.

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i życzę miłego tygodnia ;)