Trudno konkurować z przyrodą, ale inspirować się jej pięknem, czemu nie?
Inspiracją do uszycia patchworkowych poduszek stały się kwitnące w moim ogrodzie liliowce. Zarówno ich kwiaty jak i wyraziste kolory przyciągają wzrok. Przy okazji szycia poduszek przetestowałam nowe bloki. Składają się one z tych samych elementów a różnice we wzorze polegają na różnej ich konfiguracji. Całość dopełnia pikowanie lotem trzmiela.
Pozdrawiam Wszystkich odwiedzających i życzę słonecznych dni.